Łódź, stolica województwa łódzkiego, jest jednym z największych miast Polski pod względem liczby ludności. Choć jeszcze kilkanaście lat temu kojarzone było z zaniedbaną miejscowością, w której znajduje się wiele zniszczonych budynków, dziś wizerunek ten się zmienia. Korzystne ceny nieruchomości oraz rozwój infrastruktury sprawiają, że coraz więcej osób decyduje się tam zamieszkać. A czy jest to opłacalne?
Od kilku lat można zauważyć ożywienie na rynku nieruchomości w Łodzi. Jest to spowodowane dwoma czynnikami. Po pierwsze, dzięki pozyskaniu dodatkowych funduszy ze środków Unii Europejskiej, sukcesywnie odnawiano zaniedbane kamienice znajdujące się w centrum miasta, które dotychczas jedynie odstraszały przyjezdnych.
A po drugie, powstaje tu coraz więcej nowych inwestycji deweloperskich. Dzięki nim rozbudowuje się nie tylko strefa mieszkaniowa, ale także biznesowa. Do Łodzi ciągle napływają nowe firmy, a istniejące już od kilku/kilkudziesięciu przedsiębiorstwa intensywnie się rozwijają. To wpływa na zwiększenie liczby miejsc pracy i co za tym idzie, wzrost ludności pragnącej się tu osiedlić.
Konsekwencją tego jest stale rosnąca konkurencja na rynku mieszkaniowym. Lecz co ciekawe, w porównaniu do innych miast wojewódzkich, w Łodzi ceny nieruchomości znajdują się na atrakcyjnym poziomie. Choć można zauważyć ich wzrost w ciągu ostatnich kilku lat, nie ma tu mowy o gwałtownych zmianach, lecz raczej o stabilnej tendencji, spowodowanej m.in. przez możliwość uzyskiwania dopłat do zakupu mieszkania w ramach programu Mieszkania dla Młodych. Taka aktywność zauważalna była zresztą w całej Polsce.
Według aktualnych statystyk, średnio za metr kwadratowy mieszkania w Łodzi trzeba zapłacić ok. 5 tys. zł, a ich przeciętna wartość wynosi 270 tys. zł. A co się bardziej opłaca – nieruchomość z rynku wtórnego czy pierwotnego?
Jak już wcześniej wspominaliśmy, w ostatnich latach w Łodzi intensywnie remontowano stare budynki, w szczególności w centrum miasta. Dzięki temu wiele mieszkań zostało odnowionych, a atrakcyjna lokalizacja i korzystny metraż powodowały, że zakup nieruchomości z rynku wtórnego stał się opłacalny.
Z drugiej strony natomiast kwitnie rynek pierwotny. Realizowanych jest coraz więcej inwestycji deweloperskich, ludzie też chętniej kupują mieszkania w nowoczesnym budownictwie. Dodatkową zaletą takich osiedli jak osiedlenazdrowiu.pl jest dogodne położenie. Najczęściej deweloperzy wybierają spokojne, zielone okolice, które są idealne zarówno dla młodych, jak i dla starszych mieszkańców. To, na co w pierwszej kolejności zwraca się uwagę, to ich połączenie z centrum miasta oraz bliskość obiektów edukacyjnych, handlowych.
Większość mieszkań dostępnych jest też w najbardziej popularnych metrażach – zwykle powierzchnia nie przekracza 50-55 mkw., co jest idealnym rozwiązaniem dla niedużych rodzin. I co najciekawsze, ich ceny nie różnią się drastycznie od wartości nieruchomości z rynku wtórnego, dlatego dla wielu kupujących wybór jest prosty.
Pisząc o rynku nieruchomości w Łodzi nie sposób też nie wspomnieć o jeszcze jednym aspekcie – mieszkań na wynajem. Czy taka inwestycja jest opłacalna? Zdecydowanie tak! Jest to związane m.in. z rozwojem miasta, zarówno na przestrzeni biznesowej, jak i edukacyjnej.
Do Łodzi napływa coraz więcej ludności ze względu na możliwość zatrudnienia w prestiżowych firmach czy też kontynuację wykształcenia w uznanych ośrodkach naukowych. Często mieszkania te wynajmowane są przez studentów, którzy obecnie rzadko korzystają z możliwości wynajęcia pokoju w akademikach.
A biorąc pod uwagę ceny mieszkań w Łodzi oraz duże zainteresowanie nimi, można liczyć na wysoką stopę zwrotu z inwestycji. Trzeba jedynie dobrze wybrać nieruchomość. Najchętniej wynajmowane są kawalerki oraz mieszkania dwupokojowe. I co najważniejsze – muszą być one dobrze skomunikowane z uczelniami czy z najważniejszymi ośrodkami biznesowymi.
Zastanawiam się bardzo mocno nad zakupem mieszkania w Łodzi, ale powiem szczerze, że aktualne ceny mnie przerażają i inwestycja wydaje się bardzo nieopłacalna
Myślę, że Łódź jest całkiem ciekawym miejscem do zycia. Ceny meiszkań jeszcze nie są jakieś wygórowane, jak w innych miastach, więc jest szansa na włąsny kąt. Ale mi się jednak nie podoba to, że całę zycie Łodzi skupione jest na jednej ulicy – piotrkowskiej…